- Rafał Szuba
- Kategoria: Blog o butach
- Odsłon: 1035
Kto zamawiał już kiedyś buty szyte na miarę, ten wie, że by powstała wygodna para, trzeba najpierw przygotować odpowiednio kopyto, czyli formę przestrzenną, niejako odwzorowującą naszą stopę. Kto nie zamawiał butów, a kupuje je po prostu w sklepie, wie, że albo dana para pasuje na stopy, albo nie – to też jest inna droga, by znaleźć odpowiedź, czy dany producent jest w posiadaniu kopyt, które są zbliżone parametrami do wymiarów naszych stóp, czy też nie.
Własne kopyta - gdzie znaleźć.
Należy sobie jednak jasno powiedzieć, że nawet najlepiej dopasowana para sklepowa, będzie gorzej leżała na stopie, niż nawet przeciętnie wykonane buty miarowe. Używam zwrotu przeciętnie, bo jak w każdej branży, tak i w szewstwie są różne standardy jakościowe i nie zawsze buty miarowe, są tymi z prawdziwego zdarzenia, ale o tym będą mogli Państwo poczytać w innym wpisie tutaj.
W mojej Pracowni oferuję 3 standardy dopasowania kopyt, o których więcej będzie Państwo mogli przeczytać klikając w odpowiednią pozycję:
Kopyta RTW
Kopyta MTM
Kopyta BESPOKE
To, na co chciałbym zwrócić uwagę w tym wpisie, to możliwość znalezienia swoich kopyt w jednym miejscu – w mojej Pracowni.
Na ogół dane firmy produkujące seryjne obuwie RTW mają w swojej ofercie dwa, trzy lub co najwyżej cztery kopyta służące do produkcji ich butów. Pomimo, iż nawet jest w danej firmie kilka kopyt do wyboru, to zasadniczo, różnice w nich nie są znaczące i często ograniczają się np. do innego rodzaju czubka, czy też zwiększonej tęgości. Próżno na rynku szukać np. klasycznych butów męskich na bardzo szerokie stopy, bardzo wysokie podbicie lub też wręcz niezwykle niskie, na stopy wydłużone, opuchnięte, itp.
Kopyta Twojego obuwniczego bliźniaka.
A co, gdyby okazało się, że prawie idealne kopyta dla Twoich stóp czekają już na Ciebie w mojej Pracowni? Niemożliwe? – a jednak!
Żartobliwie nazywam je „obuwniczymi bliźniakami”, bowiem powstały one na bazie najbardziej zaawansowanego systemu szycia butów na miarę – prawdziwego bespoke. Nie bez znaczenia „prawdziwy bespoke”, gdyż tak naprawdę w Polsce poza mną nie spotkałem się z sytuacją, by któraś z Pracowni oferowała kopyta tworzone od podstaw – więcej na ten temat tutaj.
Tworząc więc kopyta bespoke dla danego klienta, po niewielkich modyfikacjach mam do dyspozycji kopyta, które mają swoje indywidualne cechy opisane powyżej. Odpowiednio zeskalowane tworzą już pełną rozmiarówkę. Tak więc każda kolejna para butów bespoke sprawia, iż kolekcja moich kopyt możliwych do wprowadzenia jako RTW powiększa się i na ten moment w jednej mojej Pracowni możecie Państwo znaleźć to, czego próżno szukać nawet w wielu sklepach oferujących buty seryjnie produkowane.
Daję Wam gwarancję, że dysponując pomiarami Waszych stóp jestem w stanie znaleźć kopyta, na których powstaną buty najwygodniejsze jakie do tej pory mieliście.